Ubranie Jago gdy ją odwiedziłam:
Dla mnie prawie każda rzecz jest z innej bajki, i raczej tych bajek ze sobą nie łącze. Jestem jednak osobą, która wie, że o gustach się nie dyskutuje -,-
A to moja wersja ubrania dla Jago10:
Mnie osobiście średnio się podoba ta metamorfoza, bo gdy na nią teraz patrzę to myślę, że ta bluzka też jest z innej bajki (ależ ja się dziś do tych bajek przyczepiłam ;) No, ale cóż... chyba da się przeżyć...
Teraz moja ulubiona część - makijaż:
Tak wyglądała Jago10... Bardzo fajnie. Zmieniłabym tylko usta i włosy dała nieco wyżej. Ogólna ocena: delikatny makijaż nałożony ręką mistrza (ta bajka mi się podoba)
I po...
I z Jago wyszła mi Jaga ;) Gdyby nie te usta...
A wracając do sprawy to tak:
-Rzęsy - tuszem wydłużającym i pogrubiającym
- Powieki - najpierw brązowym (najciemniejszym), potem białym, a na końcu beżowym. Zwykle stosuję inną kolejność, ale to już inna bajka....
- Usta - beżową szminką, ale górną część górnej wargi zostawiłam w naturalnym odcieniu, natomiast dolną oprócz szminki pociągnęłam błyszczykiem :)
Czekam na opinię!
Z pozdrowieniami:
4 komentarze:
Podoba mi się i przed i po, jednak makijaż "po" jest o wiele lepszy.
Dziękuję, twoja opinia ma dla mnie naprawdę wielkie znaczenie ;)
Dziękuję ;) Ubiór mi się nie podoba ponieważ raczej to nie mój styl ale twarz jest śliczna nawet jeśli jest nie w moim stylu ;) ;*
Bardzo Ci dziękuję za to, że jesteś dla mnie tak wyrozumiała ;) I bardzo mi się podoba, że wcale nie próbujesz się zmieniać - tak trzymaj, bądź sobą!
Prześlij komentarz